Przegrana z Holandią po meczu na styku
15.08.2023
Odsłon: 208
Admin Wózki
Udana pogoń
Holendrzy zaczęli mecz od intensywnej obrony, biało-czerwoni przetrwali ten napór i po pierwszej kwarcie tracili do rywala zaledwie dwa punkty. Prowadzeni przez Mendela Op Den Ortha (30 punktów) gospodarze powiększyli swoją przewagę, na przerwę zjeżdżając z pięciopunktową zaliczką. Polacy nie załamywali rąk i dzięki świetnej postawie duetu Filipski-Macek rozpoczęli pogoń. Trzecią odsłonę meczu nasza kadra wygrała 15:20 i doprowadziła do remisu 50:50.
Z początkiem ostatnich dziesięciu minut dyspozycja podopiecznych Marcina Balcerowskiego tylko rosła. Na siedem minut do ostatniego gwizdka, po dwóch celnych osobistych Mateusza Filipskiego, prowadziliśmy 52:58 i zanosiło się na sensację w Rotterdamie.
Holandia wyrywa zwycięstwo
Powrót Holendrów do meczu rozpoczęła celna trójka Quintena Zantinge. Przeciwnicy mocno naciskali na naszych reprezentantów w obronie, a kolejną zdobycz punktową Polacy zanotowali dopiero po na 48 sekund do końca spotkania, przy prowadzeniu Pomarańczowych 71:60. Tym samym Holendrzy pozostali niepokonani w grupie A.
Gramy dalej!
Z bilansem 3-2 również meldujemy się w fazie pucharowej Mistrzostw Europy. Z kim zmierzą się Polacy, rozstrzygnie dopiero mecz Hiszpania-Niemcy.
Dla nas punktowali:
Mateusz Filipski: 24p/10r/9a
Andrzej Macek: 21p/5r/6a
Dominik Mosler, Krzysztof Bandura i Krzysztof Kozaryna dołożyli po 4 punkty.
Po meczu powiedzieli:
„Pięknie walczyliśmy całe spotkanie, zabrakło chłodnej głowy, szkoda popełnionych strat w końcówce. Zabrakło niewiele minut do ostatniego gwizdka. Czekamy na jutro, czekamy na rywala. Czułem się dziś dobrze, punktowałem, ale przy porażce nie ma to żadnego znaczenia.” – Andrzej Macek
Następny mecz:
16.08 – początek fazy pucharowej ME
Zdjęcia: Ana Sasse Fotografie IG: ana.sasse_fotografie.sport